Bezy z kremem czekoladowo-kawowym

Białka jaj – Dobrze, aby były w temperaturze pokojowej, ale nie muszą. Białka oddzielić od żółtek bardzo dokładnie, nawet najmniejsza ilość żółtek spowoduje, że beza nie wyjdzie.
Bezę najlepiej ubijać w metalowej lub szklanej misce. Musi być czysta i sucha, tak samo mieszadła miksera.
Cukier – Drobny, biały cukier.
Dodajemy cukier łyżka po łyżce, koleją dopiero, gdy poprzednia będzie dobrze wmieszana.
Bezy suszyłam 3 godziny w temperaturze 90 stopni C, następnie wystudziłam w piekarniku z uchylonymi drzwiczkami.
Bezy można przygotować dzień wcześniej. Zapakować szczelnie do pudełka lub do worka strunowego (szczelnego). Nałożyć krem w dniu podania.
Dobrze ubitą, gęstą i lśniącą pianę z białek przekładamy do rękawa cukierniczego z dekoracyjną tylką (użyłam Wilton 2A). Na papierze do pieczenia można odrysować ołówkiem kółka o średnicy 6 cm, następnie przy pomocy rękawa cukierniczego zrobić z bezowej piany gniazdka. Najpierw wypełnić okrąg, zrobić ślimaczkiem jego spód, następnie dookoła, przy krawędzi wycisnąć okręgi, jakbyśmy kładli opony, jedna na drugiej.
Przygotowana śmietanka z czekoladą i kawą, także mascarpone powinny być dobrze schłodzone. Najlepiej przez 12 godzin.
Czekolada – Gorzka, najlepiej min. 60 % zawartości kakao.
Kawa – Do przygotowania kremu użyłam kawy instant w saszetkach, bez żadnych dodatków. 1 Saszetka to 2 g, czyli jedna płaska łyżeczka.
Krem nakładamy zaraz przed podaniem lub ok. 30 minut wcześniej, beza powoli będzie mięknąć od kremu.
Przepis na 7 sztuk. Bezowe gniazdka o średnicy 6 cm i wysokości 3 cm (bez kremu).
Gotowe bezy z kremem najlepiej jeść od razu, albo w ciągu kilku godzin (pamiętając, że z czasem będą miękły od kremu). Od momentu wyłożenia kremu, o ile nie jemy ich od razu przechowywać je w lodówce, najlepiej w szczelnym pojemniku, aby nie nabrały innych zapachów. Spożyć w ciągu 1 dnia, maksymalnie do następnego.
Zapisz się do newslettera
Wpisz szukane słowa kluczowe i naciśnij Enter.