Domowe pralinki Ferrero Rocher
Domowe czekoladki smakują najlepiej. Przygotowywanie ich to sama przyjemność, mimo że czasem można sobie nieźle ubrudzić ręce podczas kręcenia kuleczek. Te pralinki są wyjątkowo pyszne, przypominają znane, przybrane złotem Ferrero Rocher, choć przyznam, że domowa wersja jest fantastyczna. A nawet lepsza. Pod warstwą napakowanej orzechami czekolady skrywa kremowe, czekoladowo-orzechowe wnętrze i orzeszek oczywiście. Będzie cudowna na nadchodzące walentynki, lecz nie tylko! Zróbcie je sobie bez okazji. Najlepiej też zamrozić kilka na zapas, by zawsze mieć je pod ręką.
Domowe pralinki Ferrero Rocher - wskazówki
Przygotowanie pralinek wymaga trochę cierpliwości, muszą być one lekko zmrożone przed formowaniem z nich kuleczek, a później znów przed zanurzaniem ich w czekoladzie.
To ważne, by obchodzić się z nimi delikatnie ale szybko i sprawnie.
Kilka wskazówek dotyczących składników.
Masa kajmakowa – Masa bez dodatków, klasyczna. W temperaturze pokojowej.
Czekolada do masy – Gorzka, najlepiej między 60-80%.
Czekolada do oblania pralinek – Można użyć gorzkiej, lub pomieszać gorzką i mleczną pół na pół. Ja użyłam deserowej-mlecznej, dostępnej w niektórych sklepach.
Orzechy można kupić od razu pieczone i bez skórek, ale można to zrobić samodzielnie.
Pieczenie orzechów laskowych – Orzechy wysypać na blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub folią aluminiową. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 stopni C. Piec ok. 8-10 minut, sprawdzając czy orzechy zbytnio się nie przypiekają. Można je także delikatnie przemieszać drewnianą łyżką. Skórka orzechów powinna zrobić się ciemniejsza, pękać i odchodzić od orzechów.
– Upieczone orzechy wystudzić i obrać ze skórek: można wszystkie orzechy wysypać na ścierkę, zawinąć i potrzeć je np. o blat, następnie rozwinąć. Można też partiami, nad wystudzoną blachą z papierem na którym się piekły potrzeć orzechy w dłoniach. Skórki same odpadną, nie będziemy brudzić ścierki.
Kilka wskazówek dotyczących przygotowania pralinek.
– Do zmielenia orzechów potrzebny jest dobry młynek. Orzechy mielimy aż puszczą olej i będą prawie płynne.
– Masa po zmrożeniu, zarówno pierwszym (po którym formujemy kuleczki) jak i po drugim będzie szybko się ocieplać. Trzeba działać równie szybko i dokładnie. Podczas lepienia kuleczek trochę ubrudzimy ręce, ale tak trzeba. Wnętrze pralinek musi być delikatne i kremowe.
– Masa trochę klei się do papieru więc trzeba uzbroić się w nożyk lub szpatułkę aby ładnie ściągnąć masę przed formowaniem, a także kuleczki.
– Przygotowane kuleczki z orzechem w środku zanurzamy w trochę przestudzonej czekoladzie. Kuleczki zanurzamy szybko, przy pomocy widelczyków i odkładamy na tackę wyłożoną papierem. Tackę najlepiej przygotować sobie nową, czystą ( na poprzedniej mogą zostać resztki masy). Przygotowane kulki wyciągać pojedynczo, albo po dwie z zamrażarki. Nie wyjmować całej zmrożonej tacki bo zbyt szybko się ocieplą.
– Gotowe pralinki schłodzić w lodówce, gdy czekolada stwardnieje będą gotowe.
-Jeśli zostanie Wam trochę czekolady z orzechami, której używaliście do polania pralinek, wypełnijcie nią silikonową formę np. do lodu i włóżcie do lodówki. Powstaną pyszne orzechowe czekoladki.
Przepis na 14-16 pralinek.
Domowe Pralinki Ferrero Rocher - przechowywanie
Przechowywać zamknięte w szczelnym pojemniku, w lodówce, do 4-5 dni.
Pralinki można mrozić do 3 miesięcy. Wystarczy wyjąć pralinki z zamrażarki i po kilkunastu minutach można je jeść.
Smacznego!
DOMOWE PRALINKI FERRERO ROCHER
Joanna | chocololo.plSKŁADNIKI
- 250 g masy kajmakowej (w temp. pokojowej)
- 60 g orzechów laskowych (pieczonych, obranych ze skórki)
- 70 g czekolady gorzkiej
- 5 g kakao
- 14-16 szt. orzechów laskowych (pieczonych, obranych ze skórki)
Polewa
- 150 g czekolady gorzkiej
- 30 g orzechów laskowych (pieczonych, obranych ze skórki)
PRZYGOTOWANIE
- Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej, odstawić do wystudzenia.
- Pieczone orzechy zmielić najpierw na pastę, mielić dalej aż puszczą olej i masa zacznie robić się płynna. Dodać kakao, zmielić jeszcze kilka sekund do połączenia składników.
- Masę kajmakową włożyć do miski, krótko zmiksować (mikser; końcówki do ubijania), powoli wlewać ostudzoną czekoladę. Zmiksować do połączenia, następnie dodać orzechy z kakao i miksować do powstania gładkiego kremu.
- Masę wstawić na 20 minut do lodówki powinna lekko zgęstnieć.
- Tackę wyłożyć papierem do pieczenia, wykładać na nią po czubatej łyżeczce kremu, w środku położyć orzech laskowy. Tackę włożyć do zamrażarki na ok. 30 minut.
- Po tym czasie masa powinna być bardziej plastyczna, jednak dalej miękka. Przy użyciu noża lub szpatułki ściągać kolejno porcje kremu z orzechem i szybko rolować w dłoniach kuleczki. Odkładać znów na tackę.
- Kuleczki zmrozić przez ok. 40 minut w zamrażarce.
- Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej. Orzechy laskowe (30 g) bardzo drobno posiekać, wsypać do czekolady i wymieszać. Gdy czekolada się lekko przestudzi (ale będzie dalej płynna; letnia) można zanurzać w niej zmrożone kuleczki.
- Przygotować tackę wyłożoną papierem do pieczenia. Z zamrażarki wyciągać po jednej max 2 kulki i zanurzać w czekoladzie, odkładać na tackę. Przygotowane pralinki schłodzić w lodówce.