Recenzja czekolady gorzkiej 64% Wedla
Produkt: Wedel Czekolada gorzka 64%
Zawartość kakao: min. 64%
Cena: 7,59 zł (w sklepie osiedlowym), ceny wahają się między 7-12 zł
Waga: 90 g
Gdzie kupić: ogólnodostępna w sklepach, znajdziecie ją też w sklepach: Lidl, Żabka, Biedronka, Kaufland, także na Allegro
Data testowania: 08.2025
Jak w czekoladowych wypiekach sprawdzi się gorzka czekolada 64% Wedla? Sprawdźcie w dalszej części wpisu. Smak czekolad Wedel jest dość charakterystyczny, czuć kakao. Producent podkreśla, że pochodzi ono z Ghany. Czy to sprawia, że czekolada jest dobra, czy warto ją kupić?

Skład czekolady gorzkiej 64% Wedel:
Miazga kakaowa, Cukier, Kakao o obniżonej zawartości tłuszczu, Tłuszcz kakaowy, Emulgatory (lecytyny sojowe, E476*), Aromat.
*E476 – „Polirycynooleinian poliglicerolu, organiczny związek chemiczny, półsyntetyczny emulgator i stabilizator otrzymywany z glicerolu i oleju rycynowego. Stosowany głównie w przemyśle spożywczym do łatwiejszego, lepszego i trwalszego mieszania składników, zwłaszcza przy produkcji czekolady i wyrobów czekoladopodobnych”. Źródło informacji i cytat: Wikipedia.

Jak smak i reszta?
Bardzo delikatny zapach kakao, łagodny trzask podczas łamania. Czekolada wolno rozpuszcza się na podniebieniu. Jest gładka, ale nie aksamitna. Umiarkowanie gorzka i cierpka. Czuć charakterystyczny dla czekolad Wedel smak kakao. To nie jest tłusta czekolada. Jest pudrowa, z mocnym akcentem kakao. Mam jednak wrażenie, że kiedyś mocniej wyczuwalnym aromatem. Słodka, ale nie przesłodzona, wpadająca raczej w czekoladę deserową. Można skubnąć sobie pasek do kawy.
Do czego wykorzystać?
Do ciast czekoladowych, brownie, serników, muffinek, polew, musów i kremów. Także do ciasteczek.
Muszę jednak zaznaczyć, że czekolada nie jest tłusta. Jest mocno pudrowa. Rozpuszcza się w śmietance wolno i czasem nie do końca. Pozostawia takie drobne czekoladowe oczka. O ile w polewie tego nie zauważycie, to w przypadku kremu czekoladowego do tortu już tak. Warto więc zblendować ją na gładko.
Czekolady Wedla 64% i 80% wykorzystane w kremach i musach sprawiają (w moim odczuciu), że te są gęstsze i bardziej stabilne. Kremy można ubijać krócej, mogą być też gęstsze po schłodzeniu w lodówce.
W ciasteczku kawałki nie topią się mocno, na wierzchu również widać pełen kształt kostki czekolady. Spokojnie można dodać kawałki do ciastek i na wierzch bez ryzyka, że rozleją się po blaszcze.
Ta czekolada będzie też dobra do ciastek brownie.
Poniżej test ciasteczka.

Podsumowując:
Skład czekolady ogólnie byłby dobry, ale to E nie jest niezbędne. Nie wiadomo też jaki aromat wykorzystano 🙂 Lista jest jednak krótka. To uniwersalna czekolada, którą czasem można zjeść solo lub wykorzystać do wszelkich wypieków. Mam ochotę dać jej 6 punktów, bo nie jest to moja ulubiona gorzka czekolada. I wiem, że są lepsze. Ma jednak wiele zalet i szerokie zastosowanie. Jest też smaczna, a wypieki i kremy są z nią dobre, mocno czekoladowe. Do tego ją polecam i stąd ocena.
Ocena: 7/10 (ale takie naciągane:))

Próbowałaś/eś już tej czekolady? Daj znać w komentarzu!
