Recenzja mlecznej czekolady Milka
Produkt: Milka Alpine Milk Czekolada mleczna
Zawartość kakao: min. 33%
Cena: 5,29 zł (w sklepie osiedlowym), ceny wahają się między 7-12 zł
Waga: 90 g
Gdzie kupić: ogólnodostępna w sklepach, znajdziecie ją też w sklepach: Lidl, Żabka, Biedronka, Kaufland, także na Allegro
Data testowania: 08.2025
Popularna mleczna czekolada z dodatkiem mleka alpejskiego. Milka w opakowaniu o pięknym, fioletowym kolorze zrobiła się cienka, a jej gramatura spadła do 90 g. Płaskie kostki czekolady nie napawają mnie optymizmem i tylko jedna kostka z uśmiechniętą krówką podtrzymuje na duchu.

Skład mlecznej czekolady Milka:
cukier, tłuszcz kakaowy, miazga kakaowa, odtłuszczone mleko w proszku, serwatka w proszku (z mleka), tłuszcz mleczny, emulgator (lecytyny sojowe), pasta z orzechów laskowych, aromat

Smak i zapach:
Słodki, przyjemny zapach mleka i kakao. Czekolada szybko zaczyna rozpuszczać się na podniebieniu. Jest gładka, kremowa, mocno mleczna i słodka. Kakao czuć minimalnie. Ma posmak raczej mleczno-karmelowy, nawet nieco maślany. Słodycz jest odrobinę przytłaczająca i trochę drapie w gardło. Ogólnie czekolada jest miękka, szybko się topi, mogłaby mieć więcej kakao, bo w smaku nie jest mocno wyczuwalne. Na finiszu czuć posmak mleka i odrobinę pastę z orzechów.
Do czego wykorzystać?
Do przepisów z bloga (serniki, polewy, ciasteczka), w których znalazła się mleczna czekolada będzie w porządku. Jest bardzo słodka, więc warto wykorzystywać ją w przepisach, gdzie mieszamy czekoladę gorzką z mleczną. Szczególnie jeśli macie do zużycia czekoladę o wysokim % kakao, gorzką w smaku i mało słodką.
Wypróbowałam ją zarówno do kremów, jak i do musów.
Ciasteczko z nią jest jeszcze słodsze i nieco tłustawe. Ładnie trzyma kształt. Najlepiej mieszać ją z gorzką pół na pół.
Poniżej test ciasteczka.

Podsumowując:
Skład czekolady Milka w zasadzie nie różni się od większości ogólnodostępnych mlecznych czekolad. Jest w porządku. To dobra czekolada jeśli mamy ochotę na coś mega słodkiego. Jest mleczna, bardzo mleczna i dla mnie trochę za słodka. Ta słodycz jest mocniej wyczuwalna niż np. w mlecznej czekoladzie Fin Carre, a mają taką samą ilość cukru. Coś mi jednak w niej nie do końca odpowiada, stąd tylko 5 pkt. Mam wrażenie, że kiedyś Milka była dużo lepsza. Można ją jednak spokojnie wykorzystać do przepisów, w których podana jest mleczna czekolada.
Ocena: 5/10

Próbowałaś/eś już tej czekolady? Daj znać w komentarzu!
