Piekarnik rozgrzać do 180 stopni C (góra-dół), blachę (może być ta na wyposażeniu piekarnika) wyłożyć papierem do pieczenia.
Białą czekoladę pokroić w kostkę i odłożyć.
W misce utrzeć masło i masło orzechowe ze szczyptą soli, cukrem pudrem i cukrem waniliowym. Ucierać 2 minuty, żeby masa nabrała puszystości i rozjaśniła się.
Do masy wbić jajko, zmiksować do połączenia składników, następnie wmieszać mąkę z proszkiem do pieczenia.
Do ciasta dodać część białej czekolady (80 gram) i delikatnie wmieszać.
Na blaszkę wykładać w sporych odstępach (łyżką lub małą gałkownicą do lodów) porcje ciasta wielkości niewielkiego orzecha włoskiego. Na wierzchu powciskać połowę pozostałej czekolady.
Ciasteczka piec ok. 13 minut. Powinny urosnąć i zarumienić się (szczególnie na brzegach). Zaraz po wyjęciu z piekarnika powciskać w gorące ciastka resztę czekolady. Po 1-2 minutach przenieść ciastka na kratkę do studzenia.