Piekarnik nagrzać do 180 stopni C, tortownicę wysmarować masłem i wyłożyć papierem do pieczenia (dno i boki).
W misce przygotować kruszonkę: Wsypać mąkę i cukier puder, dodać pokrojone w kostkę, zimne masło i szybko zagnieść rękami aż powstanie drobna kruszonka. Włożyć ją do lodówki.
Masło roztopić w garnuszku, zdjąć z ognia i wlać ocet jabłkowy. Wymieszać i odstawić do ostudzenia.
W misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia, sodę i cynamon, odłożyć.
Jabłka obrać i zetrzeć na tarce, odłożyć. Orzechy i czekoladę posiekać i również odłożyć.
Do dużej miski wbić jajka, wsypać cukier i cukier waniliowy. Ubić całość na puszystą, jasną masę (zajmie to 5-7 minut). Zmniejszyć moc miksera na najmniejsze obroty i powoli wlewać ostudzone masło z octem. Skończyć miksować.
W kilu turach przesiać do masy mieszankę mąki, mieszać całość delikatnie szpatułką. Dodać jabłka i wmieszać delikatnie.
Dodać posiekane orzechy i czekoladę, wmieszać je do ciasta. Ciasto przełożyć do przygotowanej tortownicy i wyrównać. Posypać przygotowaną kruszonką i wstawić do piekarnika. Piec 50-60 minut, do suchego patyczka.
Ciasto można kroić jeszcze lekko ciepłe.